Koszaliński Związkowiec zostanie wkrótce wyburzony i na stałe zniknie z mapy naszego miasta. Taką decyzję podjęli właściciele najwyższego biurowca w Koszalinie, który jest zlokalizowany przy ulicy Zwycięstwa 137. Budynek, zbudowany ponad 50 lat temu, nie nadawał się do dalszej eksploatacji. Związkowiec m.in. nie spełniał obowiązujących norm przeciwpożarowych ze względu na zbyt wąskie korytarze. Prace rozbiórkowe już się rozpoczęły, teren został ogrodzony wysokim płotem, a z budynku usunięto już większość okiem od strony centrum.
Na skróty:
Jaka jest historia Związkowca w Koszalinie?
Związkowiec w Koszalinie został zbudowany w 1972 roku i był jednym z najbardziej prestiżowych budynków na terenie miasta. 12-kondygnacyjny wieżowiec początkowo należał do OPZZ, a przez lata był siedzibą wielu firm, organizacji i instytucji. Na 11 piętrze biurowca znajdowała się restauracja “Panorama”, z której rozpościerał się widok na całe miasto. Powierzchnia użytkowa budynku wynosiła 3 700 m2, a na każdym piętrze znajdowały się pomieszczenia biurowe oraz toalety. Najemcy mogli również korzystać z sali konferencyjnej oraz garaży.
Z biegiem lat budynek zmieniał właścicieli. W 2011 roku obiekt nabyła jedna z poznańskich spółek, a ówcześni właściciele mieli ambitne plany przywrócenia jego świetności. Poza generalnym remontem i przywróceniem restauracji na ostatnim piętrze wspominano również o chęci wybudowania drugiej wieży. Planów, niestety, nigdy nie udało się w pełni zrealizować. W 2014 roku Union Tower trafił na licytację komorniczą z ceną wywoławczą 3,1 mln zł przy szacunkowej wycenie na 4,2 mln zł.
Dziś Związkowiec należy do spółki BS Invest z siedzibą w Warszawie. Przez kilka miesięcy obiekt był wystawiony na sprzedaż za kwotę 4,8 mln złotych, jednak nie udało się znaleźć nowych nabywców. W związku z tym obecni właściciele zdecydowali się na jego wyburzenie, a do koszalińskiego magistratu trafił wniosek o wydanie pozwolenia na rozbiórkę.
Określenie Związkowiec jest związane z tym, że w budynku przez wiele lat swoją siedzibę miało OPZZ, czyli Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych. W międzyczasie jedni z właścicieli, przemianowali nazwę biurowca na Union Tower, jednak nie wyparła ona tej powszechnie używanej przez mieszkańców.
Co zamiast Związkowca w Koszalinie?
Wielu mieszkańców Koszalina zastanawia się, co stanie na miejscu Związkowca po jego wyburzeniu. Na chwilę obecną nie są jednak znane plany właściciela budynku. Wiadomo jednak, że ze względu na ograniczenia związane z planem zagospodarowania przestrzennego, nie będzie to biurowiec. Przewiduje on bowiem zabudowę do 12 metrów wysokości i maksymalnie pięciu kondygnacji, czyli czterech pięter. W budynku będą mogły się znaleźć lokale biurowe i usługowe, a także będzie on mógł pełnić częściowo funkcję mieszkalną.
Warto również wspomnieć, że działka, na której stoi Związkowiec, ma powierzchnię 3 902 metrów kwadratowych. Została ona oddana w użytkowanie wieczyste do 2096 roku. Wiele osób liczy, że w miejscu koszalińskiego “drapacza chmur”, jak żartobliwie nazywany jest przez wielu Związkowiec, stanie nowy, reprezentacyjny budynek. Teren jest bowiem położony w bardzo atrakcyjnej lokalizacji. Z jednej strony znajduje się ulica Zwycięstwa, czyli główna arteria miasta, a drugiej ulica Piłsudskiego, przy której znajduje się wiele odrestaurowanych kamienic.
Miejmy nadzieję, że wyburzanie budynku pójdzie sprawnie, może nie aż tak jak wiaduktu, a wkrótce dowiemy się, co stanie w miejscu Związkowca. Jeśli szukasz informacji na podobne tematy, zajrzyj do działu nieruchomości w Koszalinie na łamach naszego portalu.