Już 14 listopada w całej Polsce rozpoczną się protesty rolników, które – jak informują branżowe portale – potrwają cały miesiąc i obejmą ponad 40 lokalizacji. W wielu miejscach, także w regionie koszalińskim, kierowcy powinni przygotować się na utrudnienia. Z informacji opublikowanych przez organizatorów wynika, że drogi zostaną zablokowane m.in. w Koszalinie, Sianowie, Mielnie, Biesiekierzu, Manowie, Świeszynie oraz Bedzinie. Wszystko wskazuje na to, że akcja protestacyjna będzie miała niespotykane dotąd rozmiary. Rolnicy zapowiadają, że to dopiero początek ich działań, jeśli rząd i Unia Europejska nie podejmą zdecydowanych kroków wobec kryzysu w rolnictwie.
Na skróty:
Miesiąc protestów na drogach. Rolnicy mówią o sytuacji „na granicy przetrwania”
Zgodnie z informacjami podawanymi przez tygodnik-rolniczy.pl, 14 listopada rusza ogólnopolska akcja protestacyjna rolników organizowana przez Oddolny Ogólnopolski Protest Rolników, Kółka Rolnicze, NSZZ „Solidarność” RI oraz Zachodniopomorską Izbę Rolniczą. Demonstracje mają potrwać aż do 14 grudnia.
Choć akcja początkowo obejmuje głównie województwo zachodniopomorskie, protesty zgłaszane są także na Mazowszu, Pomorzu, Śląsku i Podkarpaciu. W sumie – jak informuje tygodnik – zaplanowano działania w co najmniej 41 punktach.
Rolnicy podkreślają, że ich sytuacja ekonomiczna stała się dramatyczna. Ceny zbóż i kukurydzy spadły do poziomu poniżej kosztów produkcji, a skupy ograniczają przyjęcia. – Ceny są tak niskie, że nie opłaca się zbierać – cytuje jednego z rolników tygodnik-rolniczy.pl.
Główne postulaty: ograniczyć import i wprowadzić rekompensaty
Jak informuje portal Farmer.pl, rolnicy domagają się dwóch kluczowych działań:
1. Ochrony rynku przed niekontrolowanym importem
Według organizatorów, masowy napływ produktów z Ukrainy oraz krajów Mercosur wypiera polską żywność z rynku, doprowadzając gospodarstwa do upadku.
– Walczymy nie dla siebie, ale o przetrwanie polskiego rolnictwa – mówią cytowani przez tygodnik-rolniczy.pl przedstawiciele protestujących.
2. Rekompenat i wsparcia przy rosnących kosztach
Przy niskich cenach zbóż, tuczników czy mleka, a wysokich kosztach paliwa, nawozów i kredytów, wiele gospodarstw – jak zaznaczają rolnicy – nie ma szans utrzymać płynności.
Portal agroprofil.pl podkreśla, że rolnicy oczekują natychmiastowych dopłat wyrównawczych oraz mechanizmów stabilizujących rynek, które pozwolą odzyskać opłacalność produkcji.
Gdzie będą protesty? Utrudnienia również w Koszalinie i okolicznych miejscowościach!
Według informacji Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej, protesty obejmą m.in.: Drawno, Recz, Węgorzyno, Dobiegniew, Radowo Małe, Resko, Łobez, Mielno, Biesiekierz, Darłowo, Polanów, Kołobrzeg, Sianów, Manowo, Świeszyno, Będzino, Gościno, Karlino, Postomino, Koszalin i wiele innych lokalizacji w regionie.
W praktyce oznacza to możliwość wolniejszych przejazdów kolumn ciągników i lokalnych spowolnień ruchu. Jak zaznacza Farmer.pl, protest będzie miał formę ostrzegawczą, a drogi nie zostaną całkowicie zablokowane – rolnicy chcą przede wszystkim zwrócić uwagę na kryzys, w jakim znalazła się wieś.
Pełna lista lista miejscowości, w których odbędą się protesty w najbliższy piątek, przedstawia się następująco:
Drawno
Recz
Węgorzyno
Dobra
Radowo Małe
Resko
Łobez
Dobiegniew
Chociwel
Strzelce Krajeńskie
Mielno
Biesiekierz
Darłowo
Polanów
Bobolice
Kołobrzeg
Łosino
Św. Anna
Pyrzyce
Sianów
Manowo
Hopowo
Będzino
Świeszyno
Gościno
Sochaczew
Szczecinek
Siemyśl
Postomino
Koszalin
Karlino
Ryn
Drawsko Pomorskie
Egiertowo
Ustronie Morskie
Rymań
Rzeszów
Dolice
Sarnowy
Krzęcin
Barwice
Mrowino
Żnin
W Koszalinie rolnicy planują spotkanie na terenie koszalińskiej giełdy i przejazd w kierunku strefy ekonomicznej wzłuż głównych arterii północnej części miasta. W piątek 14 listopada 2025 roku można spodziewać się dużych utrudnień w ruchu pomiędzy godziną 13:00, a 15:00.
Mapa protestów rolniczych
Organizatorzy protestów rolniczych przygotowali mapę, która pokazuje rozmach zbliżającej się akcji. Oznaczono na niej punkty, w których 14 listopada 2025 roku można spodziewać się rozstawienia blokad dróg. Jeśli nie dojdzie do ugody z rządem, blokady mogą potrwać nawet miesiąc.
Mobilizacja na skalę europejską. Bruksela szykuje się na tysiące rolników
Polskie protesty są częścią większej fali europejskich demonstracji. Farmer.pl przypomina, że już 18 grudnia w Brukseli ma odbyć się międzynarodowy protest organizowany przez Copa-Cogeca. Rolnicy z całej UE zamierzają sprzeciwić się umowie Mercosur oraz kierunkowi zmian we Wspólnej Polityce Rolnej.
Według cytowanego przez branżowe portale Wiktora Szmulewicza, prezesa Krajowej Rady Izb Rolniczych, jeśli nie będzie reakcji, protesty mogą zostać rozszerzone także na polskie miasta jeszcze przed świętami.
Co dalej?
Protest, który w czwartek ruszy na drogach Pomorza Środkowego, jest sygnałem ostrzegawczym zarówno dla polskiego rządu, jak i instytucji unijnych. Rolnicy nie wykluczają zaostrzenia działań, jeśli nie zostaną podjęte konkretne kroki zmierzające do stabilizacji rynku rolnego.
Koszalin i okoliczne gminy – zwłaszcza Mielno, Biesiekierz, Sianów, Świeszyno i Polanów – muszą przygotować się na utrudnienia, które potrwają nawet kilka tygodni. O kolejnych etapach protestu będziemy informować na bieżąco.
Źródła: tygodnik-rolniczy.pl / tygodnik-rolniczy.pl, Farmer.pl / farmer.pl, Agroprofil.pl / agroprofil.pl
