Ponad 7 tysięcy brutto w regionie i niecałe 7700 złotych brutto w Szczecinie. W województwie zachodniopomorskim zarabia się coraz więcej, ale eksperci rynku ptracy zwracają uwagę, że nasze pensje wciąż odstają od największych metropolii w Polsce.
– Rok 2023 był czasem, gdy nad przedsiębiorcami wisiało widmo recesji. Widać było, że pęd do rekrutacji w niektórych branżach zwolnił. Mimo to pensje nadal rosną, co należy uznać za trend pozytywny – mówi Anna Sudolska, ekspertka rynku pracy IDEA HR Group.
Pokonana kolejna bariera średniej pensji w regionie
Nadal rośnie średnie wynagrodzenie w Szczecinie i w województwie zachodniopomorskim. W regionie pękła magiczna bariera średniej pensji na poziomie 7 tysięcy złotych brutto.
– W Szczecinie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw przekracza już 7699 złotych, a w całym regionie jest to kwota nieco ponad 7 tysięcy złotych. Widzimy, że nadal pensje rosną, choć zawsze podkreślamy, że sektor przedsiębiorców powyżej dziewięciu pracowników nie jest reprezentatywny dla całego przekroju gospodarki, bo mniej zarabia się w małych firmach i w sektorze publicznym – mówi ekspertka rynku pracy Anna Sudolska.
Kto jest obecnie liderem wzrostu wynagrodzeń i prowadzonych rekrutacji?
– Najwięcej rekrutacji mamy w przemyśle, sektorach związanych z magazynami, logistyką i offshore. Poszukiwani są pracownicy handlu, księgowe, coraz częściej także kierowcy. Najwięcej zarabia się w sektorze IT i tutaj nie ma zmiany lidera progresu w płacach, choć rekrutacji w tym sektorze jest znacznie mniej – dodaje Anna Sudolska.
Jak wypadają szczecińskie pensje na tle innych regionów?
– Jesteśmy mniej więcej w środku stawki. Nawet w naszym regionie jest duże zróżnicowanie, bo w miejscach, gdzie powstały strefy ekonomicznej, czyli np. w goleniowskiej czy stargardzkiej strefie ekonomicznej zarabia się nawet więcej niż w stolicy regionu – mówi Anna Sudolska.
Najwyższe pensje w Polsce są w Krakowie – ponad 9400 złotych brutto. Niewiele mniej zarabia się w Warszawie – 9200 złotych. Mniejsze pensje niż w Szczecinie mają średnio w sektorze przedsiębiorstw mieszkańcy Olsztyna, Białegostoku, Kielc, Rzeszowa, Zielonej Gry czy Gorzowa Wielkopolskiego.
Artykuł zewnętrzny / materiał prasowy