Unoszące się w powietrzu balony z helem potrafią wywołać uśmiech na twarzy każdego dziecka. Są kolorowe, mają różne kształty, a często także przypominają postacie z popularnych bajek. Unoszące się ku górze balony cieszą się bardzo dużą popularnością na festynach, czy też na straganach w nadmorskich kurortach. Coraz częściej pojawiają się jednak informacje o niebezpiecznym procederze sprzedaży balonów, które zamiast helem, są wypełniane znacznie bardziej niebezpiecznym, łatwopalnym wodorem! Dlaczego balony napełniane wodorem są niebezpieczne i należy ich unikać? Sprawdzamy!
Na skróty:
Dlaczego balony z wodorem są niebezpieczne?
Hel jest gazem szlachetnym, czyli charakteryzującym się reaktywnością zbliżoną zeru. W przypadku balonów dla dzieci kluczową właściwością helu jest nietoksyczność, niepalność oraz brak zjawiska przewodzenia energii elektrycznej. Z tych powodów hel jest również wykorzystywany m.in. w zakładach przemysłowych, gdzie istnieje zwiększone ryzyko pożaru lub wybuchu.
Z kolei wodór w stężeniu powyżej 4 procent stanowi łatwopalną mieszankę wybuchową. Wystarczy nawet mały ładunek elektryczny, aby doszło do zapłonu wodoru znajdującego się w balonie. Iskra może być wytworzona np. poprzez pocieranie balona o ubranie lub o włosy dziecka! Najzwyklejszy ładunek elektrostatyczny, który może powstać przy dotyku, może sprawić, że balon zajmie się ogniem.
Wyobraź sobie sytuację, w której balon zapala się w rękach dziecka podczas jazdy samochodem lub też zabawy w mieszkaniu. Konsekwencje zdrowotne mogą być tragiczne, a trauma pozostanie z dzieckiem do końca życia. W przypadku balonów z helem niebezpieczeństwo zapłonu gazu jest wyeliminowane i tylko na takie balony warto się decydować.
Czy wiesz, że: Jedna z najbardziej spektakularnych katastrof w historii lotnictwa była związana z zapłonem wodoru. Doszło do niej w 1937 roku, kiedy to olbrzymi sterowiec Hindenburg w ciągu kilkunastu sekund stał się kulą ognia, po czym runął na ziemię.
Czy da się rozróżnić balon z helem od balonu z wodorem?
Niestety, spoglądając na balon, nie da się rozróżnić, czy jest on napełniony helem, czy też wodorem. Potwierdzeniem może być poniekąd posiadana przez sprzedawcę butla. Jeśli jednak masz wątpliwości, czy sprzedawca używa bezpiecznego gazu, lepiej zrezygnuj z zakupu.
Balony najlepiej kupować w wyspecjalizowanych, sprawdzonych punktach, niż na straganach nad morzem, czy też na festynach. Nieodpowiedzialni sprzedawcy z balonami wypełnionymi wodorem często pojawiają się w danych miejscach i tak samo szybko z nich znikają. Nastawieni na szybki zarobek i pewni braku odpowiedzialności, narażają najmłodszych na duże ryzyko. W przypadku poparzenia dziecka przez balon może okazać się, że nawet nie będziesz w stanie wskazać winnej osoby.
Zgłębiając temat, z pewnością trafisz na wiele artykułów w sieci, w których są przytaczane przypadki poparzenia dzieci przez niebezpieczne balony z wodorem. Co więcej, udokumentowano przypadek, w którym zapaleniu uległa przyczepa, w której sprzedawca napełniał balony niebezpiecznym gazem. Niestety, proceder sprzedaży wydaje się być aktywny od wielu lat. Obecnie hel jest znacznie droższy niż wodór, co jeszcze bardziej może go nasilać. Właśnie dlatego warto pozostać czujnym i kupować balony wyłącznie u sprawdzonych sprzedawców.
Jeśli szukasz informacji na podobne tematy, zajrzyj do działu turystyka. To właśnie tam poruszamy tematy ważne dla turystów przebywających nad morzem, chociażby w takich miejscowościach jak Mielno, Sarbinowo, Łazy, Chłopy, Gąski, czy też Dąbki. Opisujemy m.in. niebezpieczne prądy wsteczne oraz sinice, czyli kwestie, z którymi można spotkać się, wypoczywając nad polskim morzem.
